Pierwszy dzień listopada przyniesie potencjalne zmiany w zakresie opłat za korzystanie z niektórych dróg. Według rzecznika prasowego Ministerstwa Infrastruktury, Anny Szumańskiej, planowane są nowe regulacje dotyczące pobierania opłat od samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony. Zmiany te mają dotyczyć m.in. autobusów i ciężarówek.
Ostatnie rozszerzenie sieci dróg płatnych miało miejsce w 2017 roku. Od tego czasu w kraju zbudowano wiele nowych odcinków dróg krajowych typu A i S, co zwiększyło długość tras objętych opłatami o około 1,6 tys. km. Aktualnie pobory opłat obowiązują na około 3,6 tys. km dróg krajowych wszystkich typów. Ministerstwo zaznacza jednak, że nie zamierza wprowadzać opłat dla samochodów osobowych i motocykli.
Nowe zasady pobierania opłat będą oparte na dwóch modelach: „korzystający płaci” oraz „zanieczyszczający płaci”. Opłata za przejazd będzie zależała od masy pojazdu i standardów emisji spalin. Takie podejście jest zgodne z trendami europejskimi w kwestii polityki transportowej i ochrony środowiska. Warto też dodać, że dochody z opłat za przejazd ciężkich pojazdów i autobusów będą kierowane do Krajowego Funduszu Drogowego, który odpowiada za finansowanie budowy nowych dróg i remontów istniejącej infrastruktury.
Realizacja planu rozszerzenia sieci dróg płatnych będzie wymagała wprowadzenia zmian w obecnych przepisach. Decyzja w tej kwestii ma zostać podjęta przez rząd 22 października, w ramach projektu rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego regulacje dotyczące dróg krajowych oraz wysokości stawek opłat elektronicznych.
W Polsce pobór opłat odbywa się przy użyciu systemu e-TOLL, który działa na technologii satelitarnej. System ten eliminuje potrzebę instalacji fizycznych urządzeń na drogach, co upraszcza proces i redukuje koszty administracyjne.