Jesienna pora zazwyczaj wiąże się z koniecznością porządkowania terenu, co jest zadaniem wielu właścicieli nieruchomości i działek. Nieodłącznym elementem tego procesu jest usuwanie zalegających liści czy gałęzi. Wielu ludzi wciąż myśli, że spalanie takich odpadów na swojej własności jest dozwolone. Ale czy zgodnie z prawem można spalić odpady roślinne na swoim terenie? Czy niezgodność takich działań z przepisami może prowadzić do nałożenia mandatu? Niniejszy artykuł ma na celu objaśnienie tych kwestii, opierając się na obecnie obowiązujących prawach.
Warto zauważyć, że regulacje dotyczące spalania liści i gałęzi mogą różnić się w zależności od gminy. Część samorządów wprowadza własne regulacje określające sposób postępowania z odpadami zielonymi. Zgodnie z prawem, istotne jest to, że spalanie odpadów roślinnych jest niedozwolone tam, gdzie istnieje możliwość selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Na podstawie przepisów Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (art. 5 ust. 1 pkt 3a), mieszkańcy są zobligowani do segregacji odpadów, w tym zielonych, co wyklucza możliwość ich spalania.
Zawsze warto skonsultować się z lokalnymi władzami, ponieważ każda gmina ma prawo ustalić własne, szczegółowe regulacje dotyczące utylizacji odpadów zielonych. W niektórych przypadkach, jeżeli gmina nie oferuje selektywnej zbiórki odpadów, dopuszcza się spalanie odpadów roślinnych pod warunkiem przestrzegania przepisów ochrony środowiska i przeciwpożarowych.
Zgodnie z art. 144 Kodeksu cywilnego, właściciele nieruchomości mają obowiązek powstrzymać się od działań, które mogą zakłócać korzystanie z sąsiednich posesji ponad normę wynikającą z przeznaczenia społeczno-gospodarczego terenu oraz lokalnych warunków. W takim kontekście, spalanie odpadów roślinnych, które generuje dym może być źródłem niekomfortu dla sąsiadów i jest uważane za tzw. immisję, czyli czynność powodującą negatywny wpływ na otaczające nieruchomości.
Spalanie liści i gałęzi, zwłaszcza bez odpowiedniej kontroli, prowadzi do znacznego zanieczyszczenia powietrza, co jest niekorzystne zarówno dla mieszkańców, jak i dla środowiska. W związku z powyższym, nawet jeśli lokalne przepisy nie zakazują wyraźnie spalania odpadów roślinnych, działanie to może stanowić naruszenie prawa cywilnego.