Nowo wprowadzone przepisy kodeksu etyki farmaceuty stawiają pod znakiem zapytania przyszłość franczyzy aptek na rynku. Przez ekspertów prawniczych wyrażane są obawy, że te zmiany mogą być potencjalnie wykorzystane przez samorząd zawodowy do zahamowania działalności aptekarzy, którzy prowadzą swoje placówki pod jednym brandem.
Ograniczenia wprowadzone w ubiegłym roku przez prawo popularnie określane mianem „Apteka dla aptekarza 2.0.” (AdA 2.0.) wydają się dodatkowo pogłębiać tę sytuację. Zgodnie z tymi restrykcyjnymi przepisami, każda nowa apteka może być własnością tylko tego farmaceuty, który nie posiada więcej niż cztery placówki, licząc razem z nowo otwieraną. W efekcie franczyza stała się jednym z niewielu pozostałych sposobów na prowadzenie aptek pod wspólnym szyldem.
Jednak ten model działalności również może być zagrożony. W styczniu tego roku Naczelna Rada Aptekarska (NRA) uchwaliła zmiany w kodeksie etyki farmaceuty, które zaczęły obowiązywać od marca. Z tego powodu prawnicy zaczynają sugerować, że franczyza aptek może w przyszłości całkowicie zniknąć ze sceny aptecznej.