Kwestia podejrzanie niskiej ceny w ofercie przetargowej: ostateczna suma decyduje

Chociaż wykonawcy przetargowi mają prawo złożyć odwołanie i zażądać od zamawiającego wyjaśnienia dotyczącego ceny zwycięskiej oferty, muszą przedstawić solidne argumenty dowodzące, że cena ta rzeczywiście jest nieproporcjonalnie niska. Taka sytuacja miała miejsce podczas rozprawy, którą prowadziła Krajowa Izba Odwoławcza, a która dotyczyła konfliktu powstałego podczas przetargu na realizację budowy skrzyżowania wielopoziomowego dla linii kolejowej oraz drogi. Jeden z wykonawców próbował zakwestionować realność najkorzystniejszej oferty cenowej, twierdząc, że jej cena była drastycznie niska i z tego powodu oferta ta powinna zostać odrzucona. Najważniejsze jednak było to, że oczekiwał on od zamawiającego żądania wyjaśnień dotyczących tej ceny, co nie miało miejsca.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zamawiający ma obowiązek żądania wyjaśnień tylko w sytuacji, gdy łączna cena oferty jest niższa o minimum 30% od brutto wartości zamówienia lub średniej arytmetycznej cen wszystkich ofert, które nie są podległe odrzuceniu. W omawianym przypadku taka sytuacja nie miała miejsca, zwłaszcza że zarzut dotyczący zaniżenia ceny odnosił się tylko do jednego z jej składników – wynagrodzenia za możliwość rozszerzenia zamówienia (jeśli zamawiający zdecyduje się na to). W związku z tym, w odwołaniu skierowanym do Krajowej Izby Odwoławczej, wykonawca powołał się na art. 224 ust. 1 ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1605 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem, zamawiający ma obowiązek żądania wyjaśnień, jeśli „cena lub koszt oferty, lub ich istotne części składowe, wydają się być drastycznie niskie w porównaniu do przedmiotu zamówienia lub budzą wątpliwości zamawiającego co do możliwości realizacji przedmiotu zamówienia zgodnie z wymogami określonymi w dokumentach przetargowych lub wynikającymi z odrębnych przepisów”.