Pytanie prawne dotyczące procedury uzgodnienia płci przez osoby transseksualne będzie nadal rozpatrywane mimo odrzucenia wniosku

Czy osoba transseksualna, która złoży pozew o potwierdzenie lub zmianę swojej płci, musi także pozwać swojego małżonka i dzieci? To pytanie nadal będzie przedmiotem rozpoznania przez Sąd Najwyższy, pomimo decyzji Prokuratora Generalnego o wycofaniu wniosku w tej sprawie.

Sytuacja ta ma swoje korzenie w styczniu, kiedy Sąd Najwyższy postanowił, że konieczność pozwania również małżonka lub dzieci przez osobę transseksualną starającą się o ustalenie lub zmianę płci, a także kwestia współuczestnictwa tych członków rodziny w procesie sądowym, powinny zostać rozważone przez pełen skład Izby Cywilnej tego sądu. Wniosek ten został skierowany do Sądu Najwyższego jeszcze przed wyborami 15 października 2023 r., gdy ministerstwo sprawiedliwości było pod wodzą Zbigniewa Ziobro.

Ale kilka tygodni później, Adam Bodnar, ówczesny Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny, zdecydował o anulowaniu wniosku dotyczącego rozstrzygnięcia tego pytania prawnego. To nie powstrzymało jednak Sądu Najwyższego, który na posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami uznał, że wycofanie pytania prawnego nie jest dopuszczalne. W efekcie problematyka prawna opisana w zapytaniu wciąż znajduje się na liście spraw do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy i Izba Cywilna w pełnym składzie będzie nadal ją badać.

Nie jest jeszcze znana szczegółowa argumentacja ugruntowana na posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami. Według informacji przekazanej przez Biuro Prasowe SN, posiedzenie najprawdopodobniej odbędzie się dopiero w listopadzie.

Wszystko to wynika z decyzji pełnej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjętej 7 czerwca 2024 r., sygn. III CZP 6/24.